Terapia światłem – wykorzystanie światła spolaryzowanego w fizjoterapii koni.

 

 

W urządzeniu #Biomagvet posiadam intrygujący aplikator punktowy wyposażony dodatkowo w lampę do emisji światła spolaryzowanego. (Światło, które jest stosowane w lampach Bioptron). Trochę po macoszemu traktowałam to światełko w opisach, ale w ostatnich paru przypadkach z końmi bardzo się przydało dlatego postanowiłam szerzej o tym napisać.

 

Aplikator punktowy nie dość, że działa pulsacyjnym polem magnetycznym niskich częstotliwości to dodatkowo po włączeniu odpowiedniego guzika wysyła światło spolaryzowane. Pozwalając stosować Fototerapię czyli rehabilitować światłem. Taki mistrz !!!

 

Aplikator świetlny Biomaga generuje wysoko spolaryzowane fale elektromagnetyczne o niskiej energii i długości fali od 500-2500 nanometrów. Działanie światła badanie jest od lat 80-tych zeszłego stulecia na ludziach i zwierzętach. Na przykład na szczurach wykazano zmniejszenie odczuć bólowych i przyspieszenie gojenia ran oparzeniowych. W badaniach eksperymentalnych u ludzi stwierdzono, że ekspozycja niewielkiej powierzchni ciała na światło spolaryzowane prowadzi do szybkiego spadku stężenia w surowicy czynników prozapalnych (TNF-alfa, IL-6 IFN-gamma) oraz do jednoczesnego wzrostu stężenia czynników przeciwzapalnych (IL-10 czy TGF-beta1). Wyniki wielu badań pozwoliły określić zakres zastosowań światła spolaryzowanego.

Światłem spolaryzowanym możemy uzyskać efekt:

  • przeciwbólowy, przeciwzapalny i przeciwobrzękowy,
  • uruchomić/przyspieszyć proces regeneracji tkanek i narządów; a tym samym powoduje zmniejszenie blizny przy gojącej się ranie,
  • wzmocnia funkcji immunologicznych organizmu, w tym również obniżenie procesów autoagresji w chorobach o podłożu autoimmunologicznym,
  • obniżenie napięcia mięśni gładkich,
  • indukcję (wzbudzenie) komórek odpowiedzialnych za wydzielanie substancji regulujących pracę organizmu,
  • przyśpieszenie procesów oczyszczania organizmu ze szkodliwych substancji.

W dostępnej bibliografii opisane jest przeciwbólowe działanie światła spolaryzowanego u ludzi w zmianach zwyrodnieniowych stawów, w bólach związanych z zespołem cieśni nadgarstka, czy łokciu tenisisty. Stwierdza się też zwiększenie ruchomości stawów. A konie? Światło spolaryzowane może wspomóc rehabilitację zwyrodnień stawów, niestety tak często pojawiających się u koni. 

 

Spolaryzowane światło u koni

Wspomoże dodatkowo przy rehabilitacji zapalenia międzykostnego i ścięgien, zwyrodnieniach stawów i oczywiście przy trudno gojących się ranach. A z powodu swojego działania przeciwbólowego dodatkowo przyniesie ulgę przy problemach kręgosłupa zwyrodnieniach, reumatyzmie i wszelkich artrozach.

Przeciwwskazania i ograniczenia terapii światłem spolaryzowanym.

Pomimo tego, że ten typ terapii jest niezwykle bezpieczny posiada swoje przeciwskazania, które są dla ludzi i zwierząt identyczne:

  • nowotwór złośliwy udokumentowany histologicznie,
  • naświetlanie regionu szyi w nadczynności tarczycy (nadczynność tarczycy jest również przeciwskazaniem do magnetoterapii)
  • padaczka,
  • bezpośrednie naświetlanie siatkówki oka tzn. naświetlanie oczu przy otwartych powiekach,
  • naświetlanie regionu brzucha kobiety/klaczy w ciąży,
  • naświetlania w związku z chorobą lub zażywaniem leków/paszy/musli/mieszanek ziołowych powodującymi nadwrażliwość na światło (zawierających dziurawiec).

Tolerancja zabiegów i objawy uboczne terapii światłem spolaryzowanym

Leczenie światłem spolaryzowanym jest bezpieczne i zazwyczaj dobrze tolerowane przez zwierzęta. Zabiegi są bezbolesne, a światło spolaryzowane nie wywołuje rumienia ani oparzeń skóry, czy wypadania sierści. Podczas naświetlania może wystąpić jedynie nieznaczne ocieplenie miejsca poddanego ekspozycji, którego nasilenie nie powoduje konieczności przerywania zabiegów.

Ale co dla koni jest ważne ?

 

Tu ze szczególnym podkreśleniem potraktowałabym słowo „goi” – pomaga w gojeniu naprawdę trudno gojących się ran. Wszyscy koniarze zdają sobie sprawę jak ważna jest szybkość gojenia ran u koni. Gdzie czasami utrzymanie rany w czystości jest dość kłopotliwe. Jak wyjaśnić działanie światła spotęgowanego dodatkowo wzmocnionego działaniem Pulsacyjnego Pola Magnetycznego Niskich Częstotliwości?

Poprzez wystawienie na działanie światła i magnetoterapii potencjał błon cytoplamatycznych „reperuje się.” tj. wzmaga się ich półprzepuszczalność. Z powodu zwiększenia napływu tlenu i substancji odżywczych w okolice rany tkanka przylegająca do rany zaczyna się w szybszym tępie regenerować. Pulsacyjne Pole Magnetyczne Niskich Częstotliwości przeciwdziała zastojom i gromadzeniu się krwi w naczyniach, powodując szybsze wchłanianie obrzękom często towarzyszącym okolicom ran. Wzrasta proces wchłaniania i niszczenia drobnych cząsteczek organicznych (m.in. bakterie, wirusy, grzyby, pierwotniaki ) przez wyspecjalizowane w tym kierunku komórki (fagocytoza). Pole magnetyczne pobudza do działania dysmutazę ponadtlenkową – enzym chroniący komórki przed działaniem wolnych rodników, minimalizujący procesy zapalne zachodzące w skórze. Efekt  działania zabiegów aplikatora ze światłem w połączeniu z PPMNCz to w krótkim czasie odbudowana tkanka, zabliźniona rana i naturalny odrost sierści. A jeżeli masz już założony opatrunek to samo PPMNCz może być stosowane na ponieważ fale magnetyczne przechodzą przez warstwy opatrunku chroniące ranę z takim samym efektem.

 

Połączenie obu terapii czyli działania pulsacyjnego pola magnetycznego niskich częstotliwości i światła spolaryzowanego wspomaga efekty leczenia a wszystko to za jednym zamachem. Oszczędzasz czas i pieniądze.

 

Dla jeszcze bardziej zaciekawionych link do opisu przypadku zastosowania samego światła na ludziach: http://biomag.pl/…/swiatlo-spolaryzowane-w-leczeniu-owrzod…/